sobota, 8 marca 2014

Hunter c.d. Chuntian


Przy pomocy Chuntian jakoś udało mi się chodzić
- Chuntian... - mruknąłem
- Tak? - spytała
- A co z Koyshay'em?
Chuntian nie odpowiedziała mi na to pytanie, więc i ja zignorowałem to
Całą drogę szliśmy w milczeniu i wreszcie dotarliśmy do jaskini lekarki - Luuki.
Gdy weszliśmy do środka, Luuki zapytała się:
- Co mu się stało?
- Powiedzmy, że pies go pogryzł... - mruknęła Chuntian

<Luuki?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz