-Może pójdziemy na...-trzymałam dziewczyny w napięciu
-Na...?-Noodee próbowała mnie popędzić
-Na Słoneczną Plażę! Co wy na to?
-Ok, dla mnie może być.-odpowiedziała niemal od razu wilczyca
-A co ty na to Lexy?
Dziewczyna zastanawiała się chwilkę.
-M-możemy...i-iść-wyjąkała
Ruszyłyśmy w drogę. Naprawdę nie chciałam przestraszyć Lexy, ale co poradzę na to, że wszystko tu jest dla niej nowe.
-A ta plaża....jest niezwykła?-spytała dość nieśmiało dziewczyna
-Nie, ta akurat to najzwyklejsza plaża.-odpowiedziałam niepewnie
Lexy odetchnęła i już chętniej szła obok nas. Wkrótce doszłyśmy na miejsce. Dziewczyna rozglądała się dookoła i zaczęła spacerować brzegiem. Ja wskoczyłam do wody, tak samo jak Noodee.
-Umiesz pływać?-spytałam Lexy
Kiwnęła głową.
-Chodź do nas!-zachęciłam
Po namowach moich i Noodee dziewczyna w końcu do nas dołączyła. Naprawdę świetnie się bawiłyśmy.
<Noodee? Nom troszku przesadziłam, sorka ;)>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz