Siedziałam sobie na łące gdy nagle coś we
mnie uderzyło. Sturlaliśmy się z górki. Gdy wylądowałyśmy jakaś wilczka
zaczeła mnie przepraszać
-eh..nie masz za co przepraszać. T ja przepraszam bo stanełam ci na drodze.. mogłam bardziej uważać. Jak masz na imię?
-jestem Miran a ty?
-jestem Rochelle, jestem tu nowa
-no to witaj w stadzie!
-oprowadzisz mnie po stadzie?
-tak chodź!
Miran wydawała się bardzo miła, chciałabym się z nią zaprzyjaźnić.
Miran?
-eh..nie masz za co przepraszać. T ja przepraszam bo stanełam ci na drodze.. mogłam bardziej uważać. Jak masz na imię?
-jestem Miran a ty?
-jestem Rochelle, jestem tu nowa
-no to witaj w stadzie!
-oprowadzisz mnie po stadzie?
-tak chodź!
Miran wydawała się bardzo miła, chciałabym się z nią zaprzyjaźnić.
Miran?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz