Spuściłam głowę na duł i powiedziałam :
- Jak on się o tym... - mruknęłam pod nosem.
Znalazłam rozwiązanie przez jakie nie musiałam odpowiadać.
Podniosłam głowę i powiedziałam :
- Czytałeś mi w myślach ? - spojrzałam na niego jadowitym spojrzeniem.
Mack otworzył pysk lecz zamkną go gdy do niego podeszłam.
- Wiesz, że nie ładnie jest słuchać o czym myśli inna osoba... - powiedziałam i przeszłam pod jego pyskiem i puknęłam ogonem jego czarny nos.
- Ja... - zaczął, a ja usiadłam na przeciwko niego.
- Co byś zrobił gdy bym powiedziała, że tak ? - zapytałam.
- Ja, nie wiem..
- Żeby było jasne - zaczęłam - to było na żarty, droczyłam się z Sabą.
Poszłam sobie ale zatrzymałam się czują, że on tam cały czas siedzi...
- Saba, ja tak nie mogę! Nie mogę być taka nie miła! Ale nie chce by coś podejrzewał! - powiedziałam na tyle cicho, że nie usłyszał.
- Ej, daj mu szansę ! - powiedziała i się uśmiechnęła.
Wróciłam do niego i powiedziałam :
- Wróciłam tutaj tylko po to by się dowiedzieć czy ty coś do mnie czujesz myślą, że ja coś do ciebie czuje, mam prawo myśleć, że pytasz, czy ja coś do ciebie czuje bo może to ty czujesz coś do mnie ? - powiedziałam tym samym tonem co wcześniej.
< Mack ?? Tylko się na nią nie pogniewaj ;) >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz