niedziela, 23 lutego 2014

Od Miran c.d. Terro

Jak zwykle biegłam jak szalona i nie zwracałam uwagi na wszystko inne. Cieszyłam się wolnością, chwilą szczęścia i no nie wiem czym jeszcze. No i po raz kolejny na kogoś wpadłam. Tym razem na basiora.
-Co tak pędzisz?-zagadnął
-Wybacz.-dopiero zdałam sobie sprawę co się stało
-Jak masz na imię?-spytał
-Miran...a i naprawdę przepraszam ale po prostu znowu się zapomniałam i gnałam jak szalona....A właśnie a jak tobie na imię?
-Jestem Terro.
-Miło mi. Ech troszku niezręcznie wyszło więc może masz ochotę na małą rekompensatę? Co powiesz na małą bitwę śnieżną w Lasie Mrozu?

<Terro?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz