-Co ja zrobiłem? - otząsłem się
-Tak, ty! - zawarczała.
-Jest tu tyle mojej winy co twojej - parsknąłem
-Wcale nie!
-Tak.
-Nie.
-To się nudne robi.... - ziewnąłem - Przepraszam jeśli to moja wina. Ja
się stąd ulatniam skoro tak naskakujesz.... - odwróciłem się.
<Marion? XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz