Minęło kilka tygodni od kiedy zostałam tutaj, chyba na zawsze. Nie wiem, czy zostanę, bo na razie nikt nie wie o mej mocy. Prawdę mówiąc wszyscy tu są tacy. Tacy, to znaczy magiczni. Czuję się tutaj nie inna, a raczej jestem tu taka sama jak inne wilki. Kocham to.
Wstałam wcześnie rano. Poczułam ogromny głód, wiec poszłam sobie zapolować. Zobaczyłam na polanie jelenia. Zaatakowałam. Z drugiej strony zrobił to jakiś basior. Spłoszył zwierzynę. Trochę się wkurzyłam.
-I widzisz co zrobiłeś?-Zapytałam.
<<Ciber?>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz