- Nie ma za co. Jak się czujesz? - zapytał
- Dobrze.
- A szwy? - zapytał wskazując na szwy które znajdowały się na moim kręgosłupie.
- Długa historia...
- Opowiesz?
- No więc... - zaczęłam opowiadać mu historię - cudem uszłam z życiem - zakończyłam.
Ciberspacio?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz