niedziela, 2 marca 2014

Od Miran c.d. Rochelle

Zamieniłam się w wiatr i lekko wylądowałam na samym dole zmieniając się w wilka. Rochelle wylądowała obok mnie. Przed nami była jaskinia z wąskim strumykiem w którym już grasowała rybka.
-C tak jeszcze stoimy?-pytając pociągnęłam waderę za sobą i zaczęłyśmy znowu ścigać rybkę.
Muszę przyznać że była to najszybsza z ryb jakie widziałam. Biegłyśmy ciągle w jaskini, strumyk robił się coraz większy. W końcu musiałyśmy płynąć a nie biec za rybką.
-Zaprowadzi nas to do jakiegoś ciemnego zaułku i tyle.-mówiłam.
Pływać lubię, ale bez przesady. Wolałam już biegać. Nagle rybka zniknęła nam z oczu.
-Gdzie ona się podziała...-Rochelle już powoli traciła do niej cierpliwość.
Ja zresztą też.
-Paczaj.-mówiąc to wskazałam na małą szczelinę w której również płynęła woda. Rybeczka płynęła sobie tam spokojnie.
-Tylko jak się tam dostaniemy....-wadera nie skończyła tylko zanurkowała.
Po chwili wynurzyła się i oznajmiła:
-Pod wodą szczelina jest i wiele większa, możemy się tam tędy przedostać.
Nie lubiłam nurkować. Niestety nie było innego wyjścia. Zanurkowałam po Rochelle i ruszyłyśmy dalej robiąc co jakiś czas przystanki. Jak już wspominałam pływania nie lubiłam i nie byłam w tym jakoś specjalnie dobra. Rybeczka płynęła sobie tym razem spokojnie.
-Bosz...ta ryba mnie wkurza.-mruknęłam pod nosem
Wadera widząc moją minę zaśmiała się.
-A wiedziałaś że naprawdę śmiesznie się gniewasz...-nie dokończyła mnie pytać bo ochlapałam ją.
Zaczęłyśmy się chlapać nawzajem. Muszę się przyznać że przegrywałam.
-Prosz przestań już..-powiedziałam strasznie dysząc.
Na szczęście tej rybki nie straciłyśmy z oczu, płynęła coraz wolniej i nie zwracała na nas uwagi. Z czasem strumień zwężał się i zrobił płytki. Rybka płynęła jednak dalej, my już szłyśmy brodząc łapami w wodzie. Nagle rybka przemieniła się w....
<Rochelle? wymyśl coś XD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz